Ostatnio zdałem sobie sprawę, że w Star Citizen przy odrobinie kombinowania można zagrać w goglach. Problem jest taki, że z Oculusem na twarzy ciężko jest patrzeć na klawiaturę. Gra jest na tyle skomplikowana, że niemal każdy przycisk klawiatury ma jakąś mniej lub bardziej ważną akcję. Dlatego postanowiłem kupić jakiś joystick. Tutaj zdaję się na was, bo nie mam pojęcia na co patrzeć przy wyborze joysticka. Jeśli ktoś ma jakieś rady albo ciekawe uwagi to zachęcam do podzielenia się.
Sądzę, że “jedynym”, tzn najpewniejszym rozwiązaniem będzie pad od Xboxa / PlayStation, bo (tego pierwszego) obsługują przeważnie wszystkie gry.