DreamzVR 2.0

Ja odesłałem swoje gogle VR zaraz po zakupie i też cisza. Leżą na poczcie i sie kurzą. Swoją drogą poprosiłem o kod do trinusa po zakupie hehehe nawet nikt sie po tygodniu nie odezwał

dowód że paczka na poczcie. wysłałam już kilka wiadomości na helpdesk lecz chyba ta strona jest tylko statyczna

<LINK_TEXT text=“http://emonitoring.poczta-polska.pl/?nu … 3757687389”>http://emonitoring.poczta-polska.pl/?numer=00259007733757687389</LINK_TEXT>

Chłopaki z Dreamz robią sobie mega negatywny PR w internecie tymi opóźnieniami i myślę, że jeśli to się w krótkim czasie nie zmieni to Dreamz zakończy żywot :/.


Moja paczka zwrotna też dotarła 21 i też leży z awizem na poczcie. Pisałem już jednego maila żeby się ktoś po to ruszył i odebrał. Paczka chyba tylko 2 tygodnie leży a potem odsyłają do adresata, i kto za to zapłaci???

ehhh… dobrze, ze mi sie udalo w maire szybko zalatwic cala sprawe zwrotu. Tak na marginesie gogle dreamz 2.0 przynajmniej te standardowe absolutnie nie warte swojej ceny. Za 10x mniej (20 zl) masz da vinci, ktore generuja duzo lepszy obraz - brak jakichkolwiek rozmyc. Wszystko ostre na calej powierzchni. Soczyste kolory itp. FOV taki sam, ale to pewnie przez moj htc one i 4.7’ matryce.

Aha, cos mi sie przypomnialo wzgledem dreamz 2.0. U mnie bylo cos takiego, ze jedna albo obie (juz dokladnie nie pamietam) soczewki musialem prawie na maxa przesunac w lewo zeby obraz byl ok. Tak jakby cos z wysrodkowaniem/symetrycznoscia calych gogli bylo nie tak.

Wspolczuje wam wszystkim, ze jeszcze musicie sie barowac z ta firma…

No kto ty :slight_smile: to jest podejście do biznesu po Polsku,

Mieliśmy trochę ciasno teraz z racji świat i problem z punktem odbioru, ale już zmieniliśmy adres do zwrotów i jest okej.

Zarówno po sprzedazy jak i kontakcie faktycznie widzimy, że fresnele wiodą prym.

Nieoficjalnie powiem jeszcze, że pracujemy takze nad goglami do filmów o węższym fov ale bardzo wysokiej jakości kolorów, obrazu itd. (szklane soczewki o jakości optycznej).

Panowie … Te google to ściema. Działać działają ale oprócz tego, że są wykonane z plastiku, jest kawalek gumki i gąbki to czy warto płacic 250 zł zamiast kupić sobie cardboardy za 20 zł ? Pilot dodawany do nich wart jest jakieś 4-6 zł na aliexpress. Inne google wyglądaja innowacyjnie, są okrągłe, wyglądają futurystycznie a te wyglądają jak beton. Pytanie ile chcecie w tym grać ? Samo VR nudzi się szybko. Jeśli nigdy nie bawiliście się w to lepiej kupcie na początek takie za 20 zł i zastanówcie się czy to na prawdę takie wow, bo jeśli by było wow to wszyscy by w tym chodzili (w cardboardach możecie sobie zrobić dziury i zamocować gumę, żeby trzymały sie głowy). Oprócz tego tutaj macie dużo fajnych googli, wiele poniżej 100 zł <LINK_TEXT text=“http://features.shopomo.com/electronics … roid-2017/”>http://features.shopomo.com/electronics/13-best-budget-vr-headsets-for-ios-android-2017/</LINK_TEXT>

Jedna soczewka do VR z wyższej półki kosztuje znacznie więcej niż wspomniane cardboardy :wink: ale oczywiście nie każdy tego potrzebuje, nie dla każdego optyka jest tak ważna. Widać to po tym, jaką popularnosci ciesza sie shinecony vrboxy itd.



Nad wygladem rzeczywiscie pracujemy mocno, nasze 3.0 musi zaskoczyc designem.



Czy vr szybko sie nudzi zależy od Ciebie. Ritcat, trinus, youtube, gry, filmy itd. itd. No sporo tego :slight_smile:

To jest jakaś kpina.

Zakupiłem gogle ponad 2 miesiace temu.

Jak tylko otworzylem opakowanie odpadł “przycisk pojemnościowy” gumy były brudne od klepu dodatkowo w znacznej czesci sie nie trzymały.

Ochrona nosa odpadła zupełnie, a “soczewki” były czymś tak ubrudzone że zamazywało to obraz próbowałem podłączyć też kontroler ale ten zdawał sie działać losowo.

Na początku 1 tydzien próbowałem wyprosić na nich kuriera i wymiane na inny egzemplarz. Co 3 dni pytałem o statu sprawy i byłem informowany ze “już lecą do mnie gogle” na zmiane z " no jutro wyjasnimy". Po 3 tygodniach napisałem że nie chce już gogli bo zdażyłem kupić 5 x tańsze konkurencji.

I teraz już bądą ponad 2 miesiace kiedy czekam na zwrot pieniędzy.

NIGDY nie zdażyło mi się napisać nigdzie posta przestrzegającego przed jakąś firma bo rozumiem że niektóre zadania logistycznie mogą być ciężkie do wykonania i trzeba niektóre rzeczy wybaczać.

Ale to co tutaj sie dzieje to jakaś kpina, stanowczo odradzam zakup tego sprzętu. Specjalnie wybrałem Polski droższy sprzęt żeby wesprzeć firmę a tu taka niespodzianka. Łatwiej było by od chińczyków zwrot uzyskać.

Dla zainteresowanych ew. podważających prawdziwość tego o czym piszę udostępnie na PW całą mailową komunikacje z firma (bo dodzwonić sie nie można skrzynka pełna).

No ta firma to chyba tak hobbystycznie miała działać, na zasadzie: “raz na miesiąc usiądziemy sobie przy stoliku i posklejamy parę googli. Jak będę miał kiedyś czas to pójdę raz na pocztę i wyślę 10 zamówień zebranych z ostatniego miesiąca. Przyszło parę zwrotów, ok kiedyś się pofatyguję odebrać paczki, bo to gdzieś tam nie wiadomo gdzie ludzie odsyłają, a nie do mojej firmy w której ktoś powinien być za dnia żeby odebrać paczki, a nie dwa awiza zostawione.”

No ja podszedłem do tematu inaczej i poprosiłem aby to ONI wysłali kuriera do mnie po zwrot bo z jakiego powodu ja miałbym za to płacić.

Po tygodniu czy tam dwóch wreszcie wysłali więc sprzęt na pewno mają. A reszta historii tak jak opisałem. Wstyd i tyle ktoś nie dojrzał do prowadzenia firmy.

Przepraszam, że tyle musiałeś czekać na załatwienie sprawy. Rzeczywiście nie zrealizowaliśmy wymiany z naszej winy. Zwrot nie został jeszcze zrealizowany, poniewaz nie otrzymaliśmy odpowiedzi na ostatniego maila sprzed 15 dni z prośbą o nr płatności. Zwroty realizujemy przez tpay najczęściej, a nie widzimy płatności przypisanej do Twoich danych. Staramy się poprawiać kwestie supportu. Niestety statycznie zawsze zdarzą się przypadki, w których sprawy potoczą się źle, a czasem bardzo źle. Wiem, że musimy eliminować takie sytuacje, jednak przy obecnej skali niestety nie trudno o błędy, które szybko wychodzą na wierzch, szczególnie w okresach silnego natężenia sprzedaży… Z drugiej strony praktycznie zawsze orzekamy na korzyść klienta, bierzemy dodatkowe koszta na siebie itd. Nawet jeśli uszkodzenie wynika z winy inpostu lub użytkownika. Budowanie jakości to jest proces, także w supporcie. Wierzę, że jeszcze w tym roku będziemy kojarzeni tylko z pozytywami w tym obszarze. Mimo wszystko sprawy idą w dobrą stronę, postęp jest stały w każdym obszarze. Nasz projekt istnieje raptem od około 9 miesięcy, wciąż jesteśmy młodym przedsiębiorstwem i musimy intensywnie pracować na każdym polu. Po prostu potrzebujemy czasu i ciągłych zmian żeby wszystko działało jak w zegarku. Cieszy mnie postęp, jednak tak duże wpadki zawsze bolą :frowning: Przepraszam raz jeszcze i obiecuję postęp.

Na ostatniego maila dostaliście odpowiedź 14 dni temu. Dzień po tym jak wysłaliście do mnie wiadomość.

Fanie że wreszcie ktoś zareagował szybko. Szkoda że dopiero po tym jak uderzyłem w stół publicznie.

Niestety nie widzę takiego maila. Napisałem wiadomosć na facebook, proszę o kontakt na priv.

Ma ktoś wersję Fresnel? Na jakich telefonach nie widzicie ramki po bokach? U mnie na 5 cali Xperia Z1 jest mocno widoczna co potwierdza większy fov na fresnelach. Na wersji standard były ledwo co widoczne, jakby “kątem” oka, więc efekt pomijalny dla zwykłego śmiertelnika :stuck_out_tongue:.



Ogólną jakość obrazu oceniam na mega plus dla Fresneli. Faktycznie jest jak by troszkę rozmyte po całości ale porównałbym to do wygładzania krawędzi w grach (antyaliasingu). Efekt rozkłada się na całą powierzchnię dzięki czemu “ziarno” ekranu (u mnie FullHD, 5 cali, 441 ppi) jest o wiele mniej przeszkadzające, przyjemniejsze dla oka. Jestem mega ciekaw jak by było przy ekranie QHD 550 ppi.

Ja korzystałem z xiaomi Mi Note 5.7 i obraz był po całości.

Zgadza się, dobre porównanie. Przy wysokim ppi prawie nie widać SDE.

To ciekawe, bo na moim SGS5 5,1" ramka jest co prawda widoczna, ale nie jakoś super mocno i generalnie nie wyrzuca mnie z imersji.

Ja bym tego nie porównał do AA. Bardziej do robienia zdjęcia telefonem z obiektywem który przecierałem tłustymi palcami a obiektywem przetartym czysta chusteczka.

W takim razie Twoje soczewki ewidentnie nie były czyste. Niestety ich dokładne wyczyszczenie i odtłuszczenie wymaga więcej pracy i uwagi niż w innej optyce tego typu. Ew. wpadało Ci gdzieś światło. Docelowo to właśnie jest efekt AA.

No wiem że były brudne, ale normalnie szmatką się nie dało tego kleju zmyc.